Produkty Nowej Kosmetyki przetestowałam w ich 3 kategoriach – do twarzy, do włosów, do paznokci. Postanowiłam postawić więc na tonik do twarzy, serum do skóry głowy i serum do paznokci. Każdy z nich miał służyć ratunkowi mojej skóry. Tonik miał zmniejszyć widoczne pory, oczyścić cerę i odblokować ujścia gruczołów łojowych. Serum do skóry głowy miało na celu nawilżenie skóry głowy i wyregulowanie przetłuszczania się włosów. Natomiast serum do paznokci – odżywić je po lakierze hybrydowym, który regularnie gości na moich paznokciach. No i te nazwy! Zaskakujące i przewrotne, pierwsze przyciągnęły moje oko. Następnie moja uwaga zwróciła się na składy, które są nienaganne.
Właśnie te zmory regularnie występują na mojej twarzy. Zdarzy się, że jakiś kosmetyk pozapycha moje pory, a przy cerze tłustej o to nietrudno. W takiej sytuacji należy pamiętać nie tylko o regularnym nawilżaniu, ale też delikatnym oczyszczaniu. Tutaj z pomocą przychodzi lekki tonik kwasowy, który łączy w sobie kwas mlekowy i kwasy AHA. Dodatkowo mamy olej z dzikiej róży i ekstrakt z mięty pieprzowej, które działają przeciwzapalnie i łagodząco. Używam go raz dziennie, podczas wieczornej pielęgnacji. Z uwagi na zawartość kwasów, moja skóra przyzwyczajała się do niego kilka dni i początkowo reagowała lekkim zaczerwienieniem. Jak załagodzić taką reakcję, gdy nasza skóra jest wrażliwa? Wprowadzać go stopniowo, najpierw co drugi wieczór, później włączyć go do codziennej pielęgnacji. Na efekty nie czekałam długo – już po miesiącu moje pory wyraźnie się zmniejszyły, a wydzielanie sebum było dużo mniejsze. Obecnie kończę pierwszą butelkę i na pewno zaopatrzę się podczas weekendu w drugą.
Ten produkt w moim przypadku miał duże wyzwanie przed sobą. Wypadanie włosów w okresie jesiennym i wiosennym jest u mnie regułą i jedynym skutecznym lekarstwem dla mnie są suplementy ze skrzypem polnym. Mam swoje ulubione wcierki, ale działają bardzo delikatnie. W tym przypadku było podobnie. Ale czym wyróżnia się to serum na tle innych produktów do skóry głowy? Nie obciążyło włosów. Nie tylko uspokoiło pracę gruczołów łojowych, ale mogłam w każdej chwili wetrzeć kilka kropel w skórę głowy i nie ryzykować przetłuszczeniem włosów. Niestety większość wcierek nie działała u mnie w ten sposób, przez co mogłam je stosować tylko wieczorem, przed myciem włosów. Serum Nowej Kosmetyki ten problem nie dotyczy. Dodatkowo, jeżeli macie problem z przesuszoną skórą głowy, łuszczeniem się jej i swędzeniem – panthenol i ekstrakt z mięty pieprzowej na pewno przegna te kłopoty. Bardzo wydajny kosmetyk z pipetą, która ułatwia nanoszeniem kropelek między włosy.
Regularnie zmieniam kolory na paznokciach i stosuję manicure hybrydowy. Dobrze ściągany i nakładany nie zniszczył mojej płytki, ale same preparaty do stylizacji nie wpływają pozytywnie na żywą część paznokcia i skórki. Wysuszają je, a pomimo nawilżania kremami zdarza się im pęknąć i krwawić.
Ok, to ile z Was mogłoby się podpisać pod tymi słowami? Myślę, że większość, a na pewno wiele dalej szuka ratunku dla paznokci. Serum na ratunek po hybrydzie to jedyny kosmetyk, który wspomaga moje skórki i płytkę tak intensywnie. Stosuję regularnie olejki i kremy, ale to serum to jedyna rzecz, która gości na moich paznokciach po zdjęciu lakieru hybrydowego. Zapach jest specyficzny, bo kuchenny, a serum jest tłuste i długo się rozprowadza. I to właśnie sprawia, że nie zamieniłabym je na nic innego. Nie potrzebuję sztucznie perfumowanych, lekkich kosmetyków, które nie działają. Teraz wiem, że moje paznokcie potrzebują właśnie tego serum.
Głęboko wierzę, że dla osób kochających naturalne kosmetyki tak jak ja, ważne jest opakowanie. Nie tylko wygodne w użytkowaniu i ładne, ale i takie, aby można było łatwo odzyskać materiał, z którego zostało zrobione. A Nowa Kosmetyka serwuje nam swoje specjały w szkle. W szkle, które jest bezpieczne i nie reaguje z kosmetykami i dodatkowo jest ciemne, więc chroni to, co jest cenne. Wspominałam wcześniej o genialnych nazwach kosmetyków. Firma działa zgodnie z zasadą Pożegnaj flaszki, powitaj zniżki. Odsyłasz puste opakowania = zmniejszasz ilość śmieci = dostajesz zniżki na kolejne kosmetyki. Proste? Pewnie, że proste!
hehe i tak i nie, bóbr jest codziennie „użytkowany”, ale nasz pies nie niszczy żadnych zabawek, nawet te sprzed wielu lat są w doskonałym stanie mimo że większość cały czas w użyciu:)
uwielbiam takie naturalne, kosmetyczne cuda! akurat dopiero co obkupiłam się we wszystkie potrzebne kosmetyki, ale zapisuję na przyszłość!
To Wasz pies jest aniołkiem! Nie tylko piękny, ale i jaki grzeczny <3
Ja również nauczyłam się najpierw denkować kosmetyki, a później dawać szansę nowym 🙂
Ja z Nowej Kosmetyki polubiłam bardzo maskę do włosów. Innych produktów nie miałam, ale mam ochotę poznać lepiej ich asortyment 🙂
Ja również przy ostatnich zakupach zastanawiałam się nad wyborem tej maski 🙂 Gdy wykończę wszystkie obecne kosmetyki, których używam, na pewno się na nią skuszę!
Serum do skóry głosy jest genialne, miałam kilka buteleczek 😀
Czyli nie tylko ja jestem ich fanką!
Ja nawet nie wiedziałam, że taka marka kosmetyków istnieje. Zaskoczyłaś mnie!❤
Nowości nigdy za wiele!
Miałam tylko serum do skóry głowy i byłam nim zachwycona! Mam już w zapasie drugą buteleczkę i chętnie do niej wrócę jak wykończę Banfi. Innych produktów nie używałam, ale wydają się naprawdę fajne! 🙂
Serum do skóry głowy mam i jestem w trakcie jego używania zobaczymy jak się u mnie sprawdzi. 🙂
Trzymam kciuki!