Lato zbliża się ku końcowi – przed nami ostatnie koncerty i festiwale plenerowe, może ostatnie wakacyjne podróże i wyjazdy. Jednak słońce już wyraźnie daje nam znać, że nieubłaganie zbliża się jesień. Dzień jest coraz krótszy, a żółte liście zdobią drzewa. I mimo, że całym sercem kocham lato, a promienie słoneczne działają na mnie jak świeżo naładowany akumulator, to lubię ten moment, gdy po męczących upałach (a w tym roku momentami dały nam w kość) można wyczuć zmianę w powietrzu, wyciągnąć cozy swetry z szafy i ruszyć na spacer z gorącą kawą w ręce. Jednocześnie, gdy zbliża się jesień, wracamy do domu – wieczory coraz częściej spędzamy z dobrym filmem, a co nastraja nas najbardziej, gdy za oknem psuje się pogoda? Oczywiście zapachowe świece!
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić nową firmę, którą znam od dawna, ale to właśnie koniec lata jest super momentem na uzupełnienie swoich zapasów. Latem totalnie nie mam ochoty spędzać wieczorów przy aromatycznej świecy, a wrzesień to już ten moment, gdy coraz częściej po nie sięgam i rozglądam się za nowymi, ciekawymi zapachami. I w tym momencie, otwierając moją szafkę z przeróżnymi świecami znalazłam cudo, które poznałam rok temu na Ekotykach – Lata Świetlne.
Zapachowe klasyki
Zwróciłam na nich uwagę, ponieważ zachwycili mnie od pierwszego wejrzenia – logo i etykiety słoiczków są totalnie w moim guście i pięknie wyglądają nawet na półce. Jest to super dodatek, ale oczywiście najważniejszy jest zapach. A ten jest niesamowity, bo jednocześnie intensywny i nieprzytłaczający. Nie wiem, czy jest coś ważniejsze od tego, aby zapach rozchodził się po całym domu, ale jednocześnie nas nie męczył. Aromatyczne świece mają być dla nas przyjemnością i palenie tych od Lat Świetlnych zdecydowanie jest.
Zapachy, które wybrałam to moje ulubione klasyki – lawenda, szarlotka i las. Coś na relaks, coś jesiennego i coś, co powoli nastroi mnie pod koniec listopada na zbliżające się święta. Wszystkie te propozycje znajdziecie na stronie Lat Świetlnych pod zakładką jesiennie. I jednocześnie zapraszam Was na ich Instagrama, gdzie ogłosili powrót po letnim odpoczynku i przypominają o swoich świetnych produktach!
Jeżeli chcecie być na bieżąco z nowymi wpisami i zdjęciami, zapraszam Was na blogowego Instagrama, gdzie regularnie pojawiają się stories z przeróżnymi ulubieńcami, podróżami i lifestylem.
jesienią świeczki to must have 🙂