Spieszmy się chodzić na festiwale

16 września 2025

Sezon festiwali muzycznych powoli się kończy – za nami najważniejsze wydarzenia muzyczne roku, które zwykle odbywają się na początku lata i w trakcie wakacji. Ja jestem świeżo po tegorocznej nowości na polskiej scenie festiwalu – ZORZY i  naprawdę nie mogłam się jej doczekać! Ale dzisiaj nie o tym! Dzisiaj chciałam troszkę powspominać festiwal, który niestety już się nie odbywa – AlterFest w Mysłowicach.

Fotografia koncertowa

Jeżeli śledzicie bloga, może mieliście okazję przeczytać w którymś z wpisów, że moja miłość do fotografii nierozerwalnie łączy się z miłością do muzyki. To właśnie fotografia koncertowa spowodowała, że dostałam swoją pierwszą lustrzankę z wymiennym obiektywem i tak zaczęła się moja pasja. Trwa od lat – z przerwami, kiedyś intensywniej, teraz mniej, ale nieustannie!

Gdy miałam okazję robić zdjęcia z ramienia MMSilesia oraz Naszego Miasta, koncerty czasem wpadały co weekend! To był bardzo intensywny czas. Teraz niestety nie mam takiej możliwości i ostatni koncert, na który miałam możliwość fotografować z akredytacją był właśnie AlterFest w Mysłowicach.

Festiwal na łonie natury

Festiwal narodził się w 2012 roku i początkowo odbywał się w Mysłowickim Ośrodku Kultury oraz lokalnych pubach.

W kolejnych latach jeden dzień odbywał się w kościele ewangelickim, a dwa pozostałe w budynku dawnego Kina Adria. W 2022 roku festiwal przeniósł się do pleneru, do uroczego Parku Słupna! To właśnie w tym miejscu miałam okazję robić zdjęcia rok później i przyznam, że był to świetny wybór! Festiwal zachował swój kameralny klimat, ale jednocześnie otoczenie drzewa i zagospodarowanie przestrzeni sprawiło, że było piknikowo, rodzinnie, ciepło.

Spieszmy się chodzić na festiwale

Niestety festiwal już się nie odbywa i edycja którą fotografowałam, była ostatnią. Oficjalnie festiwal nie otrzymał finansowego wsparcia ze strony miasta, co byłoby bardzo smutnym powodem! Trzeba wspierać lokalne imprezy i ludzi z pasją i pomysłem. Zwłaszcza, gdy otrzymujemy takie wydarzenia!

Muzyczne nowinki

Fotografowanie festiwalu pozwala mi nie tylko na robienie zdjęć artystom, których uwielbiam i podziwiam, ale również na poznanie nowych, obiecujących twórców! Tak było właśnie w tamtym roku, gdy odkryłam zespół Chair i Color Blue, które otwierały pierwszy i drugi dzień i to były naprawdę udane koncerty! Pierwszego dnia mieliśmy również możliwość usłyszeć Ramisza w duecie z Michałem Bąkiem, Dziwną Wiosnę i Misię Furtak. Gwiazdą wieczoru był legendarny zespół Voo Voo! To był naprawdę zaszczyt robić zdjęcia takiej legendzie!

Ulubiona polska artystka

Drugiego dnia lineup był równie obiecujący, ale dla mnie wyjątkowy! Nie tylko uwielbiam Fisza Emade Tworzywo, ale to był mój pierwszy koncert Darii ze Śląska! Uważam, że obecnie jest to najbardziej obiecująca polska artystka i śledzę ją z zapartym tchem od jej pierwszych kroków! Dała genialny koncert, zresztą jak każdy, na którym miałam później okazję być. A na małej scenie mogliśmy słuchać Gutierez i Franka Warzywa & Młodego Buddę.

Muzyczne lato

Jak się pewnie domyśliliście, bardzo tęsknię za fotografowaniem koncertów i każdej zimy niecierpliwie wyczekuję letnich festiwali! Nawet gdy nie uczestniczę w nich z akredytacją, a prywatnie, kocham te emocje i atmosferę całym sercem. Pracuję obecnie nad muzyczno-koncertową zakładką na blogu, ale jeżeli potrzebujecie wyjątkowych zdjęć podczas wydarzenia, które organizujecie lub w którym bierzecie udział, zapraszam do zakładki Kontakt!