Są zapachy, które zostają z nami na dłużej — nie tylko w powietrzu, ale też w pamięci. Lawenda to dla mnie właśnie taki zapach: kojący, lekko ziołowy, trochę nostalgiczny, trochę wakacyjny. W poprzednim wpisie opowiadałam Wam o wyjątkowym miejscu – Oazie Lawendy, która organizowała serię lawendowych festiwali. Udałam się na ostatnie wydarzenie, zorganizowałam piknik i spróbowałam cudnych smaków. Ta wizyta niesamowicie mnie zainspirowała i we własnym ogrodzie pozbierałam mnóstwo bukietów lawendowych po powrocie. Niestety wszystko co piękne – szybko się kończy. Tak też było z bukietami, które cudnie się zasuszyły. Oczywiście, nie chciałam ich wyrzucać! Więc co można zrobić z takimi pozostałościami?






Lawenda odstrasza mole i jednocześnie sprawia, że ubrania pachną świeżo i przyjemnie. Wystarczy woreczek z naturalnej tkaniny i odrobina suszu. (DIY poniżej!)
Zamieszajcie suszoną lawendę z sodą oczyszczoną i kilkoma kroplami olejku lawendowego. Taką mieszankę można przechowywać w słoiczku z dziurkami w pokrywce — idealna do łazienki lub szafy.
Zróbcie sobie lawendowy napar (2 łyżeczki lawendy na pół szklanki wrzątku), odcedźcie i po ostudzeniu dodajcie 1 łyżeczkę alkoholu. Przelejcie do buteleczki z atomizerem i delikatnie spryskujcie poduszkę przed snem. Relaks i dobry sen gwarantowane!
Wsypcie lawendę do lnianego woreczka lub gazowej torebki i wrzućcie do wanny z ciepłą wodą. Możecie dodać też trochę soli Epsom i kilka kropli olejku. Idealne odprężenie na wieczór po stresującym dniu.
Wymieszajcie cukier trzcinowy z olejem kokosowym i odrobiną suszonej, pokruszonej lawendy. Pięknie pachnie, delikatnie złuszcza i nawilża.


Jeśli robiliście kiedyś własne mydła glicerynowe lub olejowe, możecie dodać odrobinę suszonej lawendy do masy – nie tylko pięknie wygląda, ale i pachnie.
Kilka gałązek lawendy przewiązanych sznurkiem doda uroku serwetkom na stole lub prezentom – idealne na rustykalne okazje, czy nawet ozdobę weselnego stołu!
Możecie również własną mieszankę zapachową z lawendy, suszonych skórek pomarańczy, goździków i cynamonu. Trzymajcie w miseczce lub słoiczku – taka kompozycja cudownie pachnie, zwłaszcza zimą. A pozwoli to przywołać trochę lata podczas długich, zimnych wieczorów!
W sklepach online można znaleźć mnóstwo gotowych zestawów do tworzenia świec. Można skompletować je samemu, ale warto kupić podstawowe wyposażenie, takie jak wosk sojowy, knoty i patyczki, czy termometr do mierzenia temperatury wosku. Ja mam taki zestaw i wykorzystują każdy słoiczek czy naczynko, które znajdę w domu!
Lawenda lekko podsuszona w bukiecie może być delikatnie palona w bezpiecznym naczyniu — wydziela wtedy kojący, ziołowy aromat. Uważajcie jednak, by nie przesadzić z ilością!






Ja do stworzenia moich woreczków użyłam takich gotowych – kupnych. Nie zdążyłam niestety zrobić własnych, a rozdałam je również przyjaciółkom jako dodatki do prezentów! Ale serdecznie polecam Wam zrobienie ich ręcznie, wystarczy, że macie w domu poza regularnymi przedmiotami jak nożyczki z zestawem do szycia i wstążeczki – kawałek bawełnianej lub lnianej tkaniny! Możecie również wykorzystać kawałek starek zasłonki, czy serwetki – tradycyjne wzory na pewno dodadzą uroku.





Wykonanie woreczków? Nic prostszego! Wytnijcie potrzebny rozmiar i zeszyjcie trzy boki. Przez pozostawiony otwór wypełnijcie woreczek lawendą, a następnie ostatnią krawędź zszyjcie, już zwiążcie ją wstążeczką. Jeżeli używanie lniany materiałów, super będzie pasować sznurek jutowy, do kupienia w każdym budowlanym sklepie!
Lubicie zapach lawendy? Dajcie znać, czy Wasze domu również pachną tymi kwiatami! A może zdecydujecie się na któryś z pomysłów wykorzystanie suszonych kwiatów?


Zapach lawendy ma w sobie coś jednocześnie kojącego i eleganckiego. Twoje pomysły są świetne, najbardziej spodobał mi się ten z odświeżaczem powietrza proste, a takie efektowne 🙂
Ale bosko, cudny klimat – dlatego kocham libre od ysl, bo ma lawendę w składzie 😉
O nie wiedziałam! Muszę sprawdzić ten zapach 😀
Dostałam niedawno torbę suszonej lawendy z którą jeszcze nic nie zrobiłam więc ten wpis jak znalazł:D
Daj znać jakie cuda powstały!