
Dzisiejszy wpis zacznę pytaniem – czy mamy tutaj kogoś kto nigdy nie był w Krakowie? Dla mnie to miasto jest miejscem dobrze znanym – dojazd tam zajmuje mi godzinę, więc począwszy od wycieczek szkolnych, przez szybkie weekendowe wypady, Kraków był często oczywistym wyborem. I wydaje mi się, że nawet biorąc pod uwagę większą odległość, każdy z nas kiedyś tam był z powodu jego wpływu na nasz kraj. No właśnie – historia. Najważniejsze zabytki, muzea, Wawel, kościoły, chyba wszyscy to doskonale znamy. Mnie się już te miejsca mega przejadły i przyznam, że unikam Krakowa, ale gdy już tam jestem, szukam wyjątkowych atrakcji. Tym razem było podobnie! Do Krakowa w sierpniu zeszłego roku przyjechałam na koncert i wraz z przyjaciółkami udałyśmy się do 3 nietypowych miejsc, o których dzisiaj Wam opowiem. Zapraszam na muzealny Kraków inaczej.
Nasze pokoncertowe zwiedzanie rozpoczęłyśmy spacer po Kazimierzu, gdzie zatrzymałyśmy się klasycznie – wynajmując mieszkanie z Airbnb. Podróżuję tak od wielu lat, do hoteli jeżdżę tylko w wyjątkowych sytuacjach. Moglibyście w tym momencie powiedzieć – Kraków cię nudzi i zatrzymujesz się w jednym z najpopularniejszych miejsc? To prawda, ale cenię sobie tą dzielnicę za jej historię! Bardzo lubię tamtejszą architekturę i klimat i mam super wspomnienia z tego miejsca, gdy nie było jeszcze tak często odwiedzane jak dzisiaj. Nie mogłam się powstrzymać więc od zrobienia wielu zdjęć w trakcie naszej drogi do pierwszego muzeum. Po drodze odwiedziłyśmy również Synagogę Remu wraz z cmentarzem. Ta część Kazimierza jest mi mniej znana i następnym razem na pewno zaplanuję sobie dzień na zwiedzanie pozostałych Synagog.
Wracając do Muzeum Farmacji – jest to niewielkie miejsce, ukryte w kamienicy, a jego historia sięga czasów po II Wojnie Światowej. Bilet normalny kosztuje jedynie 16 zł, zwiedzanie zajmie Wam około godzinę, a muzeum jest naprawdę ładne. Jeżeli jesteście fanami farmacyjnego designu i gotyckich kamienic, to na pewno Was zaciekawi. Super propozycja na deszczowy poranek, w trakcie którego nie macie ochoty spacerować po mieście!
Które należy do Polskiej Akademii Nauk. Jak się zapewne domyślacie, jest to miejsce bardziej naukowe niż rozrywkowe, ale rzuca fajne światło na ewolucję i systematykę zwierząt. Jeżeli interesują Was takie tematy, to na pewno znajdziecie tam wiele ciekawostek, a jeżeli nie, to na uwagę zasługuje wystawa z minerałami i materiałami fluorescencyjnymi! Bardzo podobną widziałam w Muzeum Narodowym w Pradze i ta w Krakowie posiada równie piękne okazy. Historia muzeum sięga XIX wieku, a znajduje się bardzo blisko Starego Miasta i Wawelu!
Czyli Muzeum Fotografii to coś, co jak zapewne się domyślacie zaciekawiło mnie i zachwyciło najbardziej! I patrząc obiektywnie, najbardziej je Wam polecam, bo jest naprawdę interesujące i nowoczesne. Fotografia to coś, co jest każdemu bliskie. Dziennie robimy miliony zdjęć smartfonami i szalenie ciekawa jest historia tego, jak dotarliśmy do obecnego momentu. Sale są interaktywne, design tego miejsca wyjątkowy no i jak na muzeum fotografii przystało – mnóstwo miejsc do zrobienia super zdjęć! My udałyśmy się tam drugiego dnia, bardzo deszczowego i ponurego. Poprawiło go cudowne śniadanie (o którym wspomnę w następnym wpisie) i fenomenalnie spędziłyśmy poranek przed powrotem do domu. To muzeum jest największe z wymienionych i polecam przeznaczyć na nie więcej czasu niż na pozostałe.
Dajcie znać czy byliście w tych miejscach! A jeżeli Kraków znacie jak własną kieszeń, to podzielcie się w komentarzach innymi miejscówkami, które nie są standardowym zwiedzaniem miasta! Chętnie wybiorę się podczas mojego następnego pobytu. Zapraszam również na Instagrama, aby śledzić wszystkie blogowe update’y!
W Krakowie byłam, ale skupiłam się raczej na standardowym zwiedzaniu i na tym, jak wygląda i funkcjonuje miasto. Na pewno jeszcze go odwiedzę 🙂 Super zdjęcia 🙂
Daj znać jak odczucia po rewizycie!
juz niebawem bede to moze sie przejde 😉
Daj znać jak wrażenia!
Witaj Kochana 💜
Oczywiście że byłam w Krakowie, ostatni raz 8 lat temu, ale miejsc przez Ciebie pokazanych nie widziałam. A że ostatnio bardzo kiełkuje mi w głowie myśl, żeby tam pojechać to będę miała na uwadze wspomniene przez Ciebie miejscówki 😀
Serdecznie pozdrawiam 😘
Koniecznie! Daj znać czy udało Ci się je odwiedzić 🙂
Super post, ciekawe miejsca. 🙂
Dzięki!
👍😍
Przepiękne ujęcia! Doprawdy wspaniała fotorelacja! Jestem zachwycona detalami i ciekawym opisem. W Krakowie byłam bardzo dawno na jednej ze szkolnych wycieczek. Muszę koniecznie wrócić, bo za dużo nie pamiętam z tamtej wizyty. 🙂
Dziękuję za taki miły komentarz! Koniecznie musisz nadrobić to miasto! Wiele się zmieniło 🙂
Jaka cudna wycieczka! Ja Kraków kocham, niestety nie mam tak blisko jak Ty, bo pewnie wówczas bywałabym tam częściej 🙂 Cudownie było zobaczyć to miasto nieco inaczej 🙂
To może city break w stolicy Małopolski? 🙂 Myślę, że to miasto ma wiele do zaoferowania nawet na tygodniowy wyjazd!
Piękne zdjęcia! Z przyjemnością obejrzałam, tym bardziej że w Krakowie wieki już nie byłam.
Dziękuję! To musisz koniecznie tam wrócić, odświeżyć klasyki i odwiedzić polecajki 🙂
Byłam w Krakowie wiele razy, ale tak się złożyło, że nie widziałam miejsc polecanych przez Ciebie 🙂 następnym razem chętnie odwiedzę muzea mniej popularne, a na pewno warte odwiedzenia 🙂
Daj znać jak wrażenia!
Cudowne ujęcia . I te murale wow
Dziękuję! To prawa, Kraków jest pełen cudnego street artu 🙂
Odpowiadają na Twoje pytanie – byłam, dwukrotnie. Miasto jest piękne. Kolejne wizyty pozwalają poznać miasto jeszcze bardziej. Tak samo miałam z Amsterdamem, za każdym razem standardowe zwiedzanie, ale zawsze udało mi się znaleźć coś wartego zwiedzenia, coś niestandardowego 🙂
Pozdrawiam ♥
O to bliziutko masz do Krakowa, ja mam tak do Wrocławia 🙂 Często tam jeździłam, nawet tak o, na chwilę, by coś zjeść 🙂 W Krakowie byłam dwa razy, jako dziecko i zaraz po ślubie 🙂 Nie wiem czy odwiedzałam te miejsca, bo swojej pierwszej wycieczki do tego miasta nie pamiętam 😉 Piękny wpis, bardzo inspirujący!
Dzięki! Wrocław też jest świetnym miastem oferującym wiele atrakcji! Muszę tam wrócić na dłuższy pobyt 🙂
Byłam w większości tych miejsc, ale dzięki Tobie dowiedziałam się, jak bardzo (na korzyść) zmieniły się niektóre muzea od czasów mojej szwendaczki po Krakowie (czyli bardzo dawno ;-). Dziękuję i pozdrawiam!
Jeżeli było to bardzo dawno, to koniecznie musisz odświeżyć szwendaczkę po tym mieście!